Epidemia koronawirusa w Polsce i Czechach przyspiesza

Epidemia koronawirusa w Polsce

Zarówno w Polsce, jak i w Czechach notuje się 3000 zakażeń dziennie. Nasi południowi sąsiedzi są jednak krajem, którego liczba mieszkańców jest 4-krotnie mniejsza. W praktyce oznacza to, iż sytuacja w Czechach jest gorsza niż w Polsce, jednak i u nas nie jest różowo. Odnotowaliśmy kolejny rekord dobowy. Epidemia koronawirusa w Polsce i Czechach przyspiesza. Co może nas czekać już niebawem?

W szpitalach zaczyna brakować respiratorów

W szpitalach zaczyna brakować łóżek, mowa tu o wysoko specjalistycznych placówkach, które dysponują respiratorami oraz nowoczesną aparaturą ratującą życie. Ministerstwo zdrowia chce, aby w każdym województwie był jeden szpital, powracamy do rozwiązań na kształt szpitali jednoimiennych, które teraz są nazywane wysoko specjalistycznymi i mają pełnić funkcję koordynacyjną w swoim regionie. Ponadto minister zdrowia zapowiedział akcję – zero tolerancji dla  osób lekceważących istniejące obostrzenia. Policja ma zacząć wystawiać mandaty osobom, które na terenie galerii handlowych, urzędów oraz wszędzie tam, gdzie jest to zarządzone, nie noszą prawidłowo założonej maseczki.

Nowe obostrzenia oraz program zero tolerancji dla łamania obostrzeń

Od soboty nie tylko w powiatach czerwonych, ale też w żółtych pojawi się obowiązek zakrywania ust i nosa także na ulicach. Jutro ma zostać podana zaktualizowana lista powiatów. Nie jest tajemnicą, że wiele nowych  powiatów trafi do stref czerwonych i żółtych.  Możliwe, że taka sytuacja czeka też miasta z województw, które mają najmniej zakażeń – opolskiego i lubuskiego. Zarówno Opole, jak i Zielona Góra są zagrożone, pomimo że w nich liczba zakażeń nie jest tak duża jak w Warszawie.

W Szczecinie brakuje punktów pobrań

W wielu polskich miastach jest za mało punktów pobrań. Nie sprzyja nam też pogoda. Jest deszczowo i dość chłodno, przez co wiele osób się przeziębia. Spadkowi ulega też nasza odporność. Coraz więcej czasu spędzamy w pomieszczeniach zamkniętych. Nie wszyscy biorą też do serca zalecenia specjalistów. Nie brakuje śmiałków organizujących huczne urodziny czy imieniny.

Wesela wciąż dozwolone, a szkoły otwarte

Niestety, to, co generuje największą liczbę zakażeń, wciąż jest w Polsce dozwolone. Możemy organizować wesela na kilkadziesiąt osób, także w strefach czerwonych. Puby wciąż są otwarte. Chodzimy do kin czy teatrów. Jakby tego było mało, nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miały zostać zamknięte szkoły, które generują najwięcej zakażeń. Na uczelnie wrócili studenci, tutaj wprawdzie wszystko jest lepiej przemyślane, stacjonarnie odbywają się tylko zajęcia praktyczne, ale beztroska niektórych żaków może doprowadzić do wzrostu nowych zakażeń.

Czesi wprowadzili stan wyjątkowy

Czesi zaczynają wprowadzać kolejne obostrzenia w ramach stanu wyjątkowego. Ograniczono liczebność zgromadzeń oraz liczbę osób, które mogą w tym samym czasie przebywać w restauracji. Zmniejszono liczbę uczestników koncertów. Czesi walczą głównie z imprezami, podczas których dużo się śpiewa, ponieważ na takich eventach koronawirus świetnie się rozprzestrzenia. Obostrzenia dotkną też studentów oraz uczniów w Pradze.

PODZIEL SIĘ: